poniedziałek, 7 lutego 2011

Początki są trudne

Rajdowy Fiat 125 p Niby każdy to wie, ale ilu z Was wie, że to już trzecie, albo czwarte?, podejście do Team’owego blogu? Dlaczego tak bardzo nam zależy na jego powstaniu? Bo chcemy, żebyście razem z nami wzięli udział w ożywieniu legendy – polskiego rajdowego Fiata 125 p.

Widzę uśmiechy, te lekko kpiące, bo niby jak ma się taki zabytek do s2000, ale te ze wspomnieniem w tle – pierwsze randki z dziewczyną i Fiat “pożyczony” od ojca? Zabytek, nie zabytek – jeździł będzie, a my Wam opowiemy jak do tego doszło.

W zakładkach u góry strony od jutra będziecie mogli znaleźć trochę informacji o członkach Team’u, na początek powinniście wiedzieć, że wszystko kręci się wkoło Fiata, a Fiatem kręci kierowca – Andrzej “Tott” Hercuń. Team łączy PROJEKT, zaraziliśmy się i cieszymy się nim jak dziecko śrubką. Na zdjęciach fiacior po powrocie z piaskowania i wstępnym ospawaniu przez Bikera, a w nim już następne pokolenie Team’u – Adaś.

Rajdowy Fiat 125 p

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz